Uszy, choroby uszu, słuch -NONI
Mój syn jak miał roczek chorował na grypę – w wyniku powikłań zaczął tracić słuch. Pięcioletnie leczenie nic nie dało, dlatego lekarze tylko go uodparniali żeby rzadziej chorował. Zaczęłam podawać synowi sok Noni na uodpornienie, zupełnie nie zdając sobie sprawy że on zadziała na uszy, ponieważ według diagnoz lekarskich uszkodzenie słuchu zostało zakwalifikowane jako trwałe, został zakwalifikowany w Ministerstwie do wszczepienia implanta. Po około roku picia soku lekarka stwierdziła że słuch się przywraca. Po 20 miesiącach picia soku uszkodzenie 20% słuchu się cofnęło. Mojej 63 – letniej mamie po 5,5 miesiącach picia soku przestały latać „mroczki” bo miała zaćmę, natomiast po 1,5 roku picia soku Noni przestały boleć stawy kolanowe.
Sylwia D., Polska, marzec 2009